Cześć w 2017. Strasznie się zrobiło późno, prawda? Zwłaszcza na zaczynanie życia od nowa.
A z drugiej strony mam wrażenie, że mój czas się jakoś tak dziwnie rozciągnął. Kilka dni temu nauczyłam się odpuszczać i teraz czuję w sobie niesamowity spokój. Nie spodziewałam się, że uda mi się tu pojawić przed końcem stycznia, a wystarczyło dać sobie więcej czasu, pozwolić sobie choć raz na niebycie doskonałą.
Czuję się teraz tak, jakbym obserwowała życie z boku. Spokojnie sobie oddycham i patrzę na tę pędzącą w dół stoku śniegową kulę, z której przed chwilą wyskoczyłam. I, pomimo wszystkich innych uczuć tłoczących się we mnie, w środku, ten widok sprawia, że znów żyję. Nie, nie tylko żyję. Ja moje życie przeżywam!
Ten tryptyk ATC (jest tak bardzo mój!) wykonałam w listopadzie, jeszcze w ramach DT Scrapbooking Shop. Słowa pochodzą z wiersza Stanisława Barańczaka, polecam poczytać. Trzymajcie się!
Jaki piękny tryptyk! Przepiękny! Cieszę się, że wyskoczyłaś ze śnieżnej kuli! Przede mną cała nauka odpuszczania. Zwłaszcza tych wszystkich nieważnych rzeczy.
OdpowiedzUsuńA jakbyś chciała się wymienić ATC to ja chętnie, chociaż moje są nieliczne i skromne.
Miło mi tak bardzo, bardzo, bo zrobiłam je totalnie "od siebie".
UsuńMyślę, że warto przemyśleć, co jest ważne, a co tylko wydaje nam się ważne. Bo najgorsze są te pozornie ważne rzeczy i je koniecznie trzeba nauczyć się odpuszczać!
Oczywiście, że chętnie się wymienię! :-) Mogę przygotować dla Ciebie coś zupełnie nowego?
Zgadzam się z tymi drobiazgami. Sądzę, że w końcu to jakoś przerobię, bo życia szkoda.
UsuńJasne, że możesz zrobić coś nowego! Ale potrzebuję czegoś w tym stylu, bo jest takim łagodzącym zielem na duszę ^^
Myślisz, że mogę zrobić coś w formie zakładki? Czy wolisz format ATC?
Oczywiście, zakładka będzie super! Postaram się zrobić dla Ciebie coś bardzo zielonego i kojącego, sama tego teraz potrzebuję. Dajemy sobie czas do końca lutego?
Usuń